W końcu spełniło się jedno z moich malutkich marzeń. Zostałam zaangażowana do pracy przy blogu
Kapuczina. Jest to dla mnie szansa na rozwinięcie swoich możliwości oraz na pokazanie mojego nazwiska szerszym kręgom. Oczywiście nie zaprzestanę robienia sesji bardziej dla siebie, ale na pewno teraz będę miała dużo mniej czasu.
Przed spotkaniem z Kapucziną spodziewałam się najgorszego, a było bardzo przyjemnie i miałyśmy sporo wspólnych tematów. Na koniec ciastko z wróżbą "Najlepsze wciąż przed Tobą. Nie obawiaj się nowych wyzwań, one przyniosą Ci sukcesy." i jak tu nie spróbować?
Pierwsza sesja była dla mnie ogromnie stresująca, ale obie jesteśmy zadowolone z efektów. Co jakiś czas będę wrzucała mix zdjęć z sesji.
aparat: Canon 500D
obiektyw: Canon 50mm/f 1.8