Sesja z Alicją była umawiana już od roku lub nawet dłużej. Zawsze coś nam wypadało lub Alicję napadały wątpliwości. Bo choć pozornie wygląda na pewną siebie w rzeczywistości jest dość nieśmiała. Trudno ją było przekonać, że zdjęcia będą świetne i nie ma się czym martwić. Jednak po wielu bitwach w końcu są. Efekty krótkiej sesji widać poniżej, a Alicja obiecała się stawić przed moim obiektywem jeszcze nie raz.
Na zdjęciach Alicja
aparat: Canon 500D
obiektyw: Carl Zeiss 50mm/ f 1.8
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz