sobota, 20 kwietnia 2013

Kot


Sesja na prośbę Kamili Bartel, która dorobiła się w swoim psim dorobku przecudnego kota o imieniu Zola.


Moja pierwsza sesja kocia na zamówienie i to w pomieszczeniu. Modelka była nad wyraz ruchliwa i pobudzona moją obecnością. Na szczęście wspólnie z Kamilą udało nam się ją na tyle ujarzmić by na kilku zdjęciach pokazać jej grację i urok osobisty.
Teraz Zola ma już swoje małe kociątka i jest szczęśliwą mamą. Mam nadzieję, że zostanę zaproszona do sfotografowania tej szczęśliwej rodzinki.



Na zdjęciach Zola (kot burmański) wł. Kamila Bartel
aparat: Canon 500D
obiektyw: Canon 15-55mm/f. 3,5-5,6, Canon 50mm/f. 1,8

1 komentarz:

  1. Widać, że kot jest bardzo ruchliwy, tym bardziej podziwiam, że udało Ci się zrobić tak piękne ujęcia. Zarówno te stateczne zdjęcia z pięknym, stonowanym tłem, jak i te złapane w ruchu wyszły idealnie. Największe wrażenie robi na mnie zdjęcie ze sznurkiem. Pokazuje kota w całej jego dumie, sile i niewymuszonej gracji ruchu i świetnie wygląda to ostre odcięcie ciemnego konturu zwierzęcia z jasnego tła.

    OdpowiedzUsuń